Jak zachorowałam i takie podstawowe leczenie przestawało mi pomagać to miałam różne myśli. Na oddziale spotykałam przeróżne Crohny. Czasem sobie myślałam:
O, jaka fajna burgundowa kroplóweczka. Ciekawe co to? Może ja tez kiedyś taką będę mieć?
O, a ta żółta jest jeszcze fajniejsza!
Wow, masz leczenie biologiczne! Super, też bym chciała.
Zajmuje się Tobą sam Ordynator, ale masz chody! I pewnie najlepszą opiekę na całym oddziale.
Miałaś operację i czujesz się teraz świetnie. Super, też tak chcę! Masz fajną bliznę, podoba mi się taka.
Przez tą rurkę dostajesz żywienie i dzięki temu jest dobrze. Wspaniale! Dajcie mnie też taką!
Choroba potoczyła się tak, że dostałam burgundową kroplóweczkę, I to nie jedną. Często żelazo spadało tak nisko, że jeszcze chwila, i trzeba byłoby toczyć krew.
Tą żółtą też dostałam nie raz. Awitaminoza często łączy się z niedożywieniem.
Leczenie biologiczne, które jest dostępne w Polsce - na mnie nie zadziałało.
Ordynator przyszedł do mnie jak dostałam wstrząsu anafilaktycznego. Przecież on był tylko od ''trudnych przypadków''.
Operację też miałam. Też mam fajną bliznę. Ale wcale nie czuję się świetnie.
Rurkę miałam nie raz, tutaj na szczęście zawsze z dobrym skutkiem.
Z perspektywy czasu wiem, że nie ma co myśleć na przód. Nie ma czego zazdrościć. Nie ma co planować...
Lepiej kiedy podstawowe leczenie działa i nie trzeba myśleć o innych sposobach. Szkoda, że nie zawsze tak jest...
O, jaka fajna burgundowa kroplóweczka. Ciekawe co to? Może ja tez kiedyś taką będę mieć?
O, a ta żółta jest jeszcze fajniejsza!
Wow, masz leczenie biologiczne! Super, też bym chciała.
Zajmuje się Tobą sam Ordynator, ale masz chody! I pewnie najlepszą opiekę na całym oddziale.
Miałaś operację i czujesz się teraz świetnie. Super, też tak chcę! Masz fajną bliznę, podoba mi się taka.
Przez tą rurkę dostajesz żywienie i dzięki temu jest dobrze. Wspaniale! Dajcie mnie też taką!
Choroba potoczyła się tak, że dostałam burgundową kroplóweczkę, I to nie jedną. Często żelazo spadało tak nisko, że jeszcze chwila, i trzeba byłoby toczyć krew.
Tą żółtą też dostałam nie raz. Awitaminoza często łączy się z niedożywieniem.
Leczenie biologiczne, które jest dostępne w Polsce - na mnie nie zadziałało.
Ordynator przyszedł do mnie jak dostałam wstrząsu anafilaktycznego. Przecież on był tylko od ''trudnych przypadków''.
Operację też miałam. Też mam fajną bliznę. Ale wcale nie czuję się świetnie.
Rurkę miałam nie raz, tutaj na szczęście zawsze z dobrym skutkiem.
Z perspektywy czasu wiem, że nie ma co myśleć na przód. Nie ma czego zazdrościć. Nie ma co planować...
Lepiej kiedy podstawowe leczenie działa i nie trzeba myśleć o innych sposobach. Szkoda, że nie zawsze tak jest...
Jesteś mega silna! I zawsze taka bądź!
OdpowiedzUsuń